Przejście do sekcji:

Treść strony - czerwiec

Grzegorz Błotnicki ze srebrnym medalem Pucharu Świata w Budapeszczie

Reprezentanci naszego kraju wystartowali w dniach 01-05.06.2022 r. w WAKO WORLD CUP/WAKO World Cup Hungary (Pucharze Świata Światowego Zrzeszenia Organizacji Kickboxingu). Biało-czerwoni zdobyli, aż 95 medali, co dało im czwarte miejsce spośród wszystkich startujących ekip. Wśród zawodników powołanych przez Polski Związek Kickboxingu był mieszkaniec naszej gminy Grzegorz Błotnicki, który wystartował w kategorii kick light do 69 kilogramów. 

Grzesiek jest regularnie powoływany do reprezentacji naszego kraju. Impreza z początku czerwca w węgierskiej stolicy była jednym ze sprawdzianów przed jesiennymi Mistrzostwami Świata juniorów i kadetów (oraz dzieci) we Włoszech oraz Mistrzostwami Europy seniorów w Turcji. Grzesiek był bliski zdobycia złotego medalu, ostatecznie jednak musiał uznać wyższość rywala w finałowym starciu, ale jest to jeden z jego największych sukcesów. O sytuacji reprezentantów w kick light po imprezie zabrał głos ich trener - Patryk Zaborowski.

Patryk Zaborowski (kick light): - Występ mojej drużyny uważam za udany. Pandemia spowodowała ogromne szkody w startach międzynarodowych. Wracamy po długiej przerwie i to w dodatku bez Michała Grzesiaka, który złamał śródręcze na MP w low kicku. Troszkę szkoda finału Mateusza Kamińskiego 1:2, różnicą jednego trafienia, oraz Grzegorza Blotnickiego, który nawiązał walkę zbyt późno. Bardzo dobry występ debiutującej w seniorach Amelii Cymerman. Szkoda drugiej walki Rogera Garbaczewskiego, który przegrał o strefę medalową 1:2, również przewagą jednego trafienia. Na tarczy wraca Paulina Stenka, ubiegłoroczna brązowa medalistka MŚ. Spoza kadry walczyła moja córka, która debiutowała w seniorach, przegrywając w pierwszej walce z Argentynką.
Jeśli chodzi o Rafała Gąszczaka zdominował kategorię ciężką w ostatnich latach. Występ Rafała to majstersztyk taktyczny. Jego przeciwnik bardzo niewygodny i sporo cięższy. Znaliśmy bardzo dobrze styl walki rywala, przygotowaliśmy kontrofensywę, która okazała się skuteczna.

Nadal pamiętamy bardzo dobry występ Grzegorza w poprzednim roku na mistrzostwach świata, z których wrócił z brązowym medalem. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, kolejne doświadczenie na pewno pomoże w poprawieniu formy i wykluczeniu ewentualnych słabości, za co mocno trzymamy kciuki. Gratulujemy kolejnego ogromnego sukcesu i życzymy powodzenia w kolejnych startach. Dla nas zawsze jesteś mistrzem!

  • 286135877_1509654472877398_7110669009448070450_n-697x1024
  • Puchar świata

Wróć

Przejdź do początku strony