Przejście do sekcji:

Treść strony - Polemiki, sprostowania

Jaki wójt – taki rozwój gminy Obrowo. Na szczęście!

Publikując nonsensy autorstwa Pana Czesława Makowskiego radni Kursu na Obrowo oraz członkowie stowarzyszenia Kurs na Obrowo sankcjonują je i uznają za prawdziwe. Biorą za nie odpowiedzialność. Firmując je mandatem radnych, narażają na szwank etos radnego gminy Obrowo. A na etos ten nasz samorząd pracuje od 30 lat.

W odpowiedzi na pojawiający się w przestrzeni publicznej tekst Pana Czesława Makowskiego, pt. Jaki wójt – taki rozwój Gminy Obrowo, a może prywatny „folwark” Wieczyńskiego z ok. 50 milionami zadłużenia?*, zamieszczony w numerze nr 3, lipiec 2021, Głosu Obrowa, wyjaśniam sprawy, które przedstawione zostały niezgodnie z prawdą i nierzetelnie.

Na początku osobom nie znającym Pana Makowskiego wyjaśnię, że był on radnym gminy Obrowo w latach 1994 – 1998 oraz 1999 - 2002 (w tym okresie przez 5 miesięcy był przewodniczącym rady gminy, od 17.03.1999 r. do 27.08. 1999 r.) W latach 2002 – 2006 Pan Makowski był natomiast radnym powiatowym.

Jako wieloletni samorządowiec Pan Makowski powinien więc mieć wiedzę o kilku sprawach dotyczących funkcjonowania samorządu. Tymczasem z tekstu, który napisał do gazety radnych Kursu na Obrowo wynika jednak, iż Pan Makowski wiedzy dotyczącej samorządu nie ma. Czego nie wie Pan Makowski? Wyjaśnię po kolei.

Brak wiedzy nr 1. Są organy sprawujące nadzór nad samorządami

Jako wieloletni radny Pan Makowski powinien wiedzieć, że władze samorządowe są regularnie kontrolowane przez regionalne izby obrachunkowe oraz wojewodę. Każda uchwała, którą podejmuje nasza rada gminy, jest przez te organy sprawdzana. Zdarza się, iż RIO i wojewoda odsyłają nam akty prawne do korekty (to normalna praktyka), ale nigdy dotąd organy te nie zarzuciły ani wójtowi gminy Obrowo Andrzejowi Wieczyńskiemu, ani współpracującym z nim radnym udziału w - tu cytuję za Panem Makowskim - podejrzanych zdarzeniach, machinacjach ani podejmowania uchwał cyt. szkodliwych dla gminy.

Dlaczego Pan Makowski nie złoży doniesienia?

Tymczasem robi to Pan Makowski! To poważne oskarżenia, które podważają nie tylko wiedzę i uczciwość wójta Wieczyńskiego i współpracujących z nim radnych. Zarzuty Pana Makowskiego uderzają również, a może i przede wszystkim, w pracowników RIO i wojewody. Czyżby, zdaniem Pana Makowskiego, wszyscy oni „kryli” naszego wójta i radnych, umożliwiając im cyt. machinacje i podejmowanie uchwał cyt. szkodliwych dla gminy?

To absurd i jednocześnie bardzo poważne oskarżenie, które powinno znaleźć swój finał w sądzie. Oczywiście Pan Makowski pism do sądu nie złoży, ponieważ nie ma na te pomówienia żadnych dowodów, a jego fałszywe oskarżenia są motywowane wyłącznie walką polityczną.

Brak wiedzy nr 2. Budżety gmin są jawne, każdy ma do nich dostęp

Pomijanie odpowiedzialności władz samorządowych przed regionalnymi izbami obrachunkowymi i wojewodą to pierwsza kwestia, o której nie wie Pan Makowski. Z jego tekstu wynika również, iż Pan Makowski nie wie, że budżety gmin są jawne, publikowane na stronach biuletynów informacji publicznej. Gdyby P. Makowski wiedział, że każdy może w każdej chwili zajrzeć do uchwał budżetowych i samodzielnie zweryfikować prawdziwość „informacji” Pana Makowskiego, nie pisałby zapewne takich kalumnii.

Nieprawda, że gmina nie inwestowała 

Nieprawdą jest, jak pisze Pan Makowski, że cyt. na wszystko wówczas (w latach 2007 – 2018 – przyp. MK) brakowało środków finansowych. Absurdalność tego stwierdzenia jest tak duża, że aż szkoda mi miejsca i czasu na wypisywanie, co we wskazanym dziesięcioleciu wydarzyło się w Obrowie. Po szczegóły odsyłam do naszej gminnej gazety Kurier Obrowa, gdzie Czytelnicy znajdą fakty (www.obrowo.pl, zakładka Kurier Obrowa)

Wymienię bardzo skrótowo, że w tym okresie gmina rozbudowała i / lub wyremontowała szkoły w Obrowie, Brzozówce, Osieku nad Wisłą, Dobrzejewicach, Łążynie, wybudowała sieć wod-kan m. in. w Obrowie, Kawęczynie, Głogowie, Brzozówce, orlik w Dobrzejewicach, boisko i świetlicę w Głogowie, boisko w Obrowie i w Silnie, powołała straż gminną, utworzyła szkołę muzyczną w Osieku nad Wisłą, wybudowała przepompownię wody w Dobrzejewicach, mierzyła się z tragedią i odbudową Zawał po pamiętnej nawałnicy, wprowadziła transport toruńskimi autobusami MZK, współfinansowała  budowę ścieżki rowerowej Silno – Obrowo, wyremontowała park, świetlicę i budynek urzędu w Obrowie. Powstały dziesiątki kilometrów dróg, działały kluby sportowe, biblioteki, Gminny Ośrodek Kultury, Ośrodek Pomocy Społecznej, stale wzbogacało się wyposażenie Ochotniczych Straży Pożarnych – aż do takiego poziomu, że obecnie możemy przekazywać nieodpłatnie pojazdy strażakom z innych gmin.

Gdyby faktycznie cyt. na wszystko wówczas brakowało pieniędzy – jak pisze Pan Makowski - ani RIO, ani wojewoda nie zatwierdziliby uchwał budżetowych, a wójt nie otrzymałby absolutorium. Doprawdy, trudno o większe pustosłowie.

Nieprawda, że gmina nie korzystała ze środków zewnętrznych

Nieprawdą jest, jak pisze Pan Makowski, że w latach 2007 – 2018 cyt. gmina nie mogła korzystać z Funduszy Europejskich, gdyż nie posiadała środków własnych na dopłaty na realizację niezbędnych inwestycji na terenie gminy*. Na stronie www.obrowo.pl w zakładce O gminie – fundusze unijne oraz w biuletynie informacji publicznej www.bip.obrowo.pl regularnie piszemy, jakie inwestycje były i są realizowane ze środków unijnych. Wspomnę krótko, że np. budowa kanalizacji w Silnie, drogi w Zębowie, rewitalizacja parku, dworku i świetlicy w Obrowie, szkoły w Dobrzejewicach, Zębowie, Łążynie, Obrowie realizowane były przy współudziale środków unijnych. Widać, że Pan Czesław Makowski nie zna tych spraw i nie interesuje się tym, co faktycznie dzieje się w gminie.

Dodam, że w samym tylko 2020 roku gmina pozyskała ze środków zewnętrznych 7 mln 155 tysięcy złotych.

Nieprawda, że rocznie kupujemy artykuły na zamówienie za 280 000 złotych

Nieprawdą jest, że cyt. Za ponad 280 000 rocznie z budżetu gminy (naszych podatków) w różnych gazetach ukazują się na zamówienie i pod zapotrzebowanie różne artykuły o tzw rozwoju gminy i promowaniu wójta (...)*. Wyjaśniam, że w 2020 roku wydatki na promocję wyniosły 172 810 zł, a w 2019 roku 235 534,47 zł. Za te pieniądze, jak insynuuje Pan Makowski, nie kupiliśmy żadnego (!) artykułu promującego wójta. Żadnego.

Brak wiedzy nr 3. Nieznajomość faktów na poziomie krajowym

Pan Makowski pisze, cyt.: Ewenementem jest fakt, że gmina nie posiada miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, czym dowodzi brak wiedzy w kolejnej sprawie. Gminy nie mają obowiązku sporządzania mpzp. Co więcej, jak podaje Najwyższa Izba Kontroli, objęte jest nimi zaledwie 31% powierzchni kraju.

Brak wiedzy nr 4. Nieznajomość najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego i starostwa

Pan Makowski pisze: Gminę Obrowo można niestety uznać za jedną z najbardziej zaniedbanych gminą w zakresie infrastruktury komunalnej i ochrony środowiska w Kujawsko-pomorskim*. Tym samym, Autor – wieloletni radny gminy i powiatu - dowodzi swojej niewiedzy w następnej sprawie oraz przy okazji wystawia świadectwo swojej pracy były radnego. Pokazuje również, jak daleko nie interesuje się sprawami, którymi żyje powiat.

W marcu br. Starostwo Powiatowe wydało dokument pn. „Program Rozwoju Powiatu Toruńskiego na lata 2021 – 2030”. Punktem wyjścia do określenia kierunków rozwoju powiatu była diagnoza sytuacji społeczno-gospodarczej tego obszaru, prowadzona w porównaniu do średnich wartości dla województwa kujawsko – pomorskiego i Polski. Na tym tle nasza gmina Obrowo wypadła znakomicie. Opracowanie obejmowało dane z lat 2014 – 2019, które pochodziły przede wszystkim z Głównego Urzędu Statystycznego, z informacji Starostwa Powiatowego w Toruniu oraz współpracujących z nim podmiotów i instytucji. Tych danych nie da się zakwestionować. Po szczegóły znów odsyłam na naszą stronę internetową www.obrowo.pl oraz do Kuriera Obrowa. Tutaj wspomnę tylko, że w ww. dokumencie naszą gminę wielokrotnie pokazuje się jako lidera regionu.

Brak wiedzy nr 5. Nieumiejętne czytanie budżetu gminy

Pan Makowski emocjonuje się 50 milionami zadłużenia gminy, dowodząc tym samym, że nie potrafi ocenić poziomu tego zadłużenia ani w kontekście budżetu gminy, ani w odniesieniu do innych gmin. Zadłużenie naszej gminy jest bezpieczne. Gdyby takie nie było, banki nie pożyczyłaby nam pieniędzy, a RIO i wojewoda nie zaakceptowali uchwał budżetowych. Przychody gminy rosną, majątek gminy jest wyceniony na ponad 170 mln złotych, dzięki czemu jesteśmy postrzegani przez instytucje finansowe jako wiarygodny partner – udzielają nam pożyczek.

Chcąc realizować wysokonakładowe inwestycje, które są motorem rozwojowym gminy (szkoły, drogi, kanalizacja, wodociągi), trzeba prowadzić odważną politykę finansową – trzeba pieniądze pożyczać. Robią tak wszystkie gminy w Polsce, ponieważ ich budżety nie pozwalają bez zaciągania kredytów prowadzić kosztownych inwestycji. W samym tylko powiecie toruńskim są gminy o znacznie wyższym poziomie zadłużenia od naszej. Przez szacunek i sympatię naszego wójta do innych włodarzy nie przytoczę przykładów. Dane te można jednak prosto wyszukać w Biuletynach Informacji Publicznej i budżetach gmin (por. wyżej punkt Brak wiedzy nr 2.), których – jak już wiemy – Pan Makowski jednak nie czyta.

Panie Czesławie, racja! Jaki wójt, taki rozwój gminy

W jednej tylko rzeczy przyznam Panu Makowskiemu rację. Otóż faktycznie: jaki wójt, taki rozwój gminy. Obrowo ma szczęście: od 2002 roku w fotelu wójta zasiada człowiek spokojny, ugodowy, nie związany z żadną partią polityczną, stroniący od wielkiej polityki, zawsze startujący do wyborów z list lokalnych komitetów wyborczych. Andrzej Wieczyński rozmawia z każdym i wspomoże wszystkich, których działania służą gminie Obrowo. Ten człowiek jest w urzędzie codziennie, spotykał się z mieszkańcami nawet podczas pandemii. W Obrowie do wójta można wpaść bez zapisów i zbędnych formalności.

Gdy gminą kieruje Wieczyński (Wieczun, Andrzej - jak mówią o nim z sympatią mieszkańcy), który nad własne korzyści przedkłada dobro gminy i mieszkańców, Obrowo może być spokojne. Gmina nadal będzie rozwijać się stabilnie, niezależnie od zmian w polityce krajowej. 

Kto weźmie odpowiedzialność za paszkwil Pana Czesława Makowskiego?

Na koniec zwrócę uwagę na kwestię odpowiedzialności za paszkwil autorstwa Pana Czesława Makowskiego.

Osoby, które choćby tylko w niewielkim stopniu interesują się życiem naszej gminy, mają świadomość, że Pan Makowski pisze nonsensy. Zastanawiające jest wobec tego, dlaczego radni Kursu na Obrowo, wydający Głos Obrowa: Artur Kanarek, Bartosz Zduński, Marcin Lewandowski z Obrowa, Marcin Lewandowski z Kawęczyna, Jarosław Socha oraz Tymon Kokot firmują swoimi mandatami radnych gminy Obrowo (!) i swoją gazetą te kalumnie. Sankcjonują je, uznają za prawdziwe, publikują, a zatem uznają za swoje poglądy. Narażają na szwank etos radnego gminy Obrowo.

Zwróćmy uwagę: w numerze 3, lipiec 2021, Głosu Obrowa nigdzie nie znajdziemy notatki typu: Treści przedstawiane przez felietonistów są wyłącznie ich poglądami, a nie oficjalnym stanowiskiem redakcji. Takie notki są standardem w poważnej prasie, która podejmuje ryzyko drukowania felietonów czy opinii. Radni Kursu na Obrowo takiego zdania nie publikują, tym samym podpisują się pod słowami Pana Czesława Makowskiego. Niewiedza Pana Makowskiego we wszystkich obszarach, które wymieniłam, obciąża więc również ich.

I to jest najbardziej przykre: radni Kursu na Obrowo narażają na szwank nie tylko etos radnego naszej gminy. Radni Kursu kolejny raz działają na szkodę samej gminie Obrowo poprzez rozpowszechnianie fałszywych informacji na jej temat, zakłamując jej rzeczywisty obraz oraz psując jej wizerunek. Robią to bezwzględnie, na potrzeby bieżącej walki politycznej.

A na etos radnego gminy Obrowo i jej wizerunek nasz samorząd pracuje od 30 lat… 

 

dr Magdalena Krzyżanowska
specjalista ds. komunikacji i kontaktów z mediami
Urząd Gminy Obrowo
rzecznik@obrowo.pl, kom. 605 609 168


*pisownia oryginalna, cytaty przywołujemy z błędami Autora

 

***

W związku z powyższym tekstem publikujemy list mieszkanki i przedsiębiorczyni Obrowa, jaki wpłynął do urzędu 5 sierpnia br. Warto spojrzeć na sprawę publikacji w gazecie radnych listu Pana Czesława Makowskiego z jeszcze innej perspektywy.

 

List mieszkanki i przedsiębiorczyni z Obrowa

  • list_mieszkanki_Obrowa

Wróć

Przejdź do początku strony