Przejście do sekcji:

Treść strony - lipiec

W niedzielę 10 lipca krwiobus zagości w Dobrzejewicach

Dobrzejewice są kolejnym przystankiem w ramach kampanii społecznej Powiatu Toruńskiego "Powiat Dobrych Ludzi". W niedzielę 10 lipca na parkingu kościoła w Dobrzejewicach w godzinach 9-14 będzie można oddać krew w krwiobusie, który przyjedzie z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa z Bydgoszczy. OSP Dobrzejewice przeprowadzi szkolenie z pierwszej pomocy. W trakcie niedzielnej akcji będzie można również dopisać się do światowej bazy dawców szpiku dzięki współpracy z fundacją DKMS.

Ci którzy mają wątpliwość czy warto, w niedzielę będą mieli możliwość spotkania dwóch cichych bohaterek z naszej okolicy, które uratowały ludzkie życie oddając szpik. To skromne panie, jednak udało nam się z nimi porozmawiać.

Pani Justyna Wystraszewska już na pierwsze pytanie o to, jak trafiła do bazy dawców szpiku fundacji DKMS odpowiada z uśmiechem: "Być może nieco uległam modzie, jako 17-latka chciałam mieć w swoim portfelu kartę dawcy." 
- Jak długo czekała Pani na biorcę szpiku?
- Na informację o zgodnym biorcy czekałam 15 lat od momentu rejestracji w bazie. Osobą w potrzebie okazała się mieszkanka Stanów Zjednoczonych. Pierwszego telefonu z Warszawy nie odebrałam, jednak już po chwili otrzymałam SMS z informacją, w jakiej sprawie do mnie dzwoniono i praktycznie natychmiast ze swojego samochodu odzdzwoniłam i przeprowadziłam rozmowę z pracownikiem fundacji. Cała procedura prowadzona przez fundację była bardzo przyjazna - praktycznie na każdym kroku miałam wsparcie jej pracowników, a później personelu medycznego.
- Jak wyglądał proces oddawania szpiku?
- Na początek musiałam wykonać podstawowe badania. Po około dwóch tygodniach pojechałam do placówki oddać szpik. Pobranie nie wiązało się z bólem, mało tego, podczas zabiegu, dzięki świetnemu personelowi czułam się jak gwiazda! W dodatku zrobiłam dla kogoś coś fajnego! Dla nieprzekonanych dodam, że fundacja pokrywa również wszystkie koszty procedury.

Pani Justyna cały czas angażuje się w działalność fundacji - zachęca do dopisania się do bazy dawców oraz promuje przekazywanie 1% podatku na działalność fundacji, została nawet bohaterką jednego z filmów w serwisie Youtube.

Drugą naszą rozmówczynią jest pani Hanna Lewandowska z Głogowa, która zarejestrowała się jako dawca szpiku w 2016 roku w Dobrzejewicach, pragnąc pomóc jednemu z mieszkańców gminy Obrowo. Jak się później okazało, pani Hanna na zgodnego biorcę czekała 2 lata. Opowiedziała nam również o samym zabiegu: "Pierwszym etapem było wykonanie niezbędnych badań. Sam szpik pobiera się z krwi, więc nie jest to w żaden sposób bolesne. W umówionym terminie pojechałam do placówki, gdzie w ciągu dwóch dni miałam oddać krew, z której zostanie wyizolowany szpik dla biorcy. Okazało się, że niezbędną ilość oddałam już pierwszego dnia."
Pani Hanna również będzie zachęcać w najbliższą niedzielę do zapisania się do bazy dawców oraz idei krwiodawstwa.
"Warto pomagać! Świadomość, że komuś uratowaliśmy życie jest fanstatycznym uczuciem."

Wróć

Przejdź do początku strony