Ważne strony
Treść strony - pazdziernik
Robert Małecki był gościem biblioteki w Dobrzejewicach
Robert Małecki, autor bestsellerowych kryminałów, był gościem Gminnej Biblioteki Publicznej w Dobrzejewicach. Pisarz – z właściwym sobie poczuciem humoru i dystansem do swoich literackich sukcesów – opowiadał o tym, co go inspiruje i jak wygląda jego praca nad książką. Biblioteka wypełniona po brzegi czytelnikami Małeckiego trzęsła się od śmiechu i oklasków.
Robert Małecki przyjechał na spotkanie autorskie na zaproszenie wójta gminy Obrowo Andrzeja Wieczyńskiego i dyrektorki Gminnej Biblioteki Publicznej w Dobrzejewicach Grażyny Jurkiewicz. Spotkanie z nim prowadził Adrian Aleksandrowicz, były dziennikarz, autor książki #Rak, miłośnik kryminałów. Jako że obaj panowie obdarzeni są niecodziennym poczuciem humoru, biblioteka trzęsła się od śmiechu i oklasków. Licznie zgromadzonym czytelnikom Robert Małecki opowiadał na przykład, że:
- Jest strasznym leniem, na co czytelnicy śmiejąc się odpowiadali, że przecież pisze średnio dwie książki na rok;
- Pisze słabo, nie ma talentu – wtedy czytelnicy mówili, że przecież jest laureatem Nagrody Wielkiego Kalibru i nagrody Kryminalnej Piły, czyli dwóch najbardziej prestiżowych nagród literackich za polskojęzyczną powieść kryminalną bądź sensacyjną;
- Uwielbia swoją pracę, a zwłaszcza początki pisania nowej książki, ponieważ leży wówczas na łóżku i obmyśla fabułę, co go bardzo męczy i musi potem odpoczywać. Żonie i synowi mówi wtedy natomiast, że ciężko pracuje i nie wolno mu przeszkadzać.
Podczas spotkania nie zabrakło także, naturalnie, i poważnych tematów. Książki Roberta Małeckiego, osadzone mocno w teraźniejszości, poruszają istotne, trudne współcześnie tematy. Czytelnicy dyskutowali zatem z pisarzem o wychowywaniu dzieci czy potrzebie szczerości w relacjach między ludźmi. Rozmawiano także o warsztacie pisarza i o tym, jakimi swoimi cechami obdarza bohaterów własnych powieści.
Wydarzenie zgromadziło wielu fanów powieści Roberta Małeckiego. Dobrzejewicka filia gminnej biblioteki pękała w szwach. Wielbiciele kryminałów wykupili wszystkie książki pisarza sprowadzone na ten dzień przez panie bibliotekarki i długo, cierpliwie stali w kolejce po autografy. Pisarz z kolei chętnie, z uśmiechem pozował do zdjęć i oraz podziwiał biblioteczne zbiory. Robert Małecki był zresztą pod wielkim wrażeniem tego, że nasza biblioteka posiada dosłownie każdą książkę, o której wspominał podczas rozmów z czytelnikami.
Profesjonalizm naszych pań bibliotekarek widoczny był także w perfekcyjnej organizacji spotkania. Biblioteka zadbała o odpowiednią scenografię i estetykę wnętrza. Panie przygotowały też słodki poczęstunek, przy którym jeszcze chętniej rozmawiało się o współczesnych powieściach.
Wśró gości spotkania była lokalna blogerka Anna Szulist ze Smogorzewca, której relację z wieczoru autorskiego mogą Państwo przeczytać na blogu Książkowy las Anki
Fot. Gminna Biblioteka Publiczna w Dobrzejewicach